My się w domu nie nudzimy- dzień 9
Bazie, kotki to wierzbowe gałęzie pokryte małymi, puchatymi pączkami, zwanymi też kotkami.
A czy znacie legendę o wierzbowych baziach potocznie zwanych kotkami ?
Oto ona:
Pewnego dnia, kocia mama siedziała na brzegu rzeki i głośno płakała. W rwącym nurcie rzeki topiły się jej kocięta, które podczas trwającej chwilę wcześniej zabawy, uganiając się za kolorowymi motylami, straciły równowagę i wpadły do wody.
Rozpaczliwy płacz kociej mamy usłyszała rosnąca na brzegu rzeki wierzba, i zapragnęła jej pomóc.
Wierzba zanurzyła w wodzie swoje długie gałęzie, tak aby kocięta mogły się po nich wspiąć. Tak tez się stało - małe kotki jedno po drugim wygramoliły się po wierzbowej gałązce na brzeg rzeki.
Radości kociej mamy nie było końca, kiedy małe, mokre, wystraszone i przemarznięte maluchy mocno się w nią wtuliły. Wreszcie poczuły się bezpiecznie.
Jak głosi legenda, na pamiątkę tego wydarzenia, każdej wiosny na gałęziach wierzby, dzięki którym wystraszone kocięta zostały uratowane, pojawiają się maleńkie, przypominające futro pąki – nazywane przez nas do dziś kotkami.
Anna Frach
Lubicie łamigłówki? Dziś przygotowaliśmy dla Was 4 diagramy sudoku. Spróbujcie uzupełnić tak, aby w każdej kolumnie, rzędzie i kwadracie obrazek pojawił się tylko raz.
Jesteśmy pewni, że każdy z Was lubi zabawy z różnymi masami plastycznymi. Dziś polecamy Wam domową piankolinę. Do jej zrobienia potrzebujecie:
- 1 kg mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie pianki do golenia
- odrobinę płynu do mycia naczyń
Wszystko mieszamy i masa jest gotowa do zabawy. Z piankoliny możemy tworzyć rozmaite babki, budowle, zakopywać skarby i odciskać dłonie.